Jesień Grybowska 2025 – Najlepszy festiwal w regionie? Rozstaje Kultur znów połączyły

Jesień Grybowska to różnorodność. Co o tym świadczy? Między innymi Festiwal „Rozstaje Kultur”, który w tym roku doczekał się trzeciej odsłony. Publiczność dopisała, a program tego muzycznego wydarzenia ponownie pokazał, że kultura Grybowa to wyjątkowa mieszanka. Czy wybuchowa? Na pewno dostarczająca wielu emocji: radości, zachwytu, refleksji, a nawet ukojenia.

Oczywiście po raz kolejny opiekę nad festiwalem sprawowali Karolina Krupa i Marek Osika, których znacie z poprzednich edycji. To oni postanowili przekuć kulturę Grybowa w podróż do świata muzyki. I to jakiej – klasyki, jazzu i folku.

Wydarzenie zostało zainaugurowane przez gospodarza – burmistrza miasta Grybów, Pawła Fydę, a także rektora Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie – prof. dr hab. Mariusza Sielskiego.

– Witam wszystkich, którzy kochają piękno kultury, piękno sztuki, piękno muzyki. Dziękuję, że wspieracie tę piękną ideę i że wspólnie budujemy wizerunek festiwalu i miasta – powiedział burmistrz.

Festiwal „Rozstaje Kultur” przyciąga coraz więcej osób: nie tylko mieszkańców Grybowa, lecz także gości z odległych miast. To pokazuje, że jest coraz większe zapotrzebowanie na ten rodzaj rozrywki.

– Grybów jest miastem szczególnym przez mieszankę kultur, która świadczy o jego bogactwie. Młodzi artyści czują się tu wspaniale. My również odczuwamy świetne fluidy, i atmosferę. Grybów zasłużył na taki festiwal! Ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, by dostarczyć Państwu jak najwięcej emocji i sztuki na wysokim poziomie – zapewnił rektor.

MUZYKA Z INNYCH WYMIARÓW

W ciągu dwóch dni publiczność miała okazję poznać nietuzinkowych artystów, przez których muzyka wręcz przemawia. Sobotę rozpoczęliśmy klasyką. Było naprawdę patriotycznie, artyści wykonywali bowiem polskie utwory wielkich kompozytorów: Ludomira Różyckiego, Grażyny Bacewicz, Ignacego Jana Paderewskiego i Juliusza Zarębskiego a także i Chopina. Na scenie zagrali absolwenci i studenci Akademii Muzycznej w Krakowie, którzy koncertują po całym świecie: Matteo Lattarulo (Włochy), Alisa Kisielewska (Białoruś/Polska), Le Quang Sinh (Wietnam) oraz Weronika Gardziel.

Drugi koncert przeniósł nas w strony Karpat Wschodnich. Zespół Wernyhora w składzie: Daria Kosiek, Maciej Karna i Adrianna Kafel-Woźniak zaciekawili swoim energicznym i magnetycznym występem. Etniczne brzmienia zdecydowanie pobudziły niejednego na widowni. Po tym koncercie uczestnicy festiwalu mogli spróbować lokalnego wina.

W niedzielę przyszedł czas na kameralne koncerty. Najpierw na scenie zagrali: harfista Adrian Nowak i pianistka Karolina Krupa. Wsłuchaliśmy się w magiczną interpretację Mozarta, Francka czy Persettiego.

Wielki finał tegorocznego festiwalu był skupiony wokół jazzu. Trio działające pod nazwą Heart Beats zaprezentowało nam muzykę, która „łączy w sobie kreatywność, zmysłowość i wrażeniowość”. Artyści: Mateusz Pałka (fortepian), Szymon Mika (gitara) i Grzegorz Pałka (perkusja) koncertowo zakończyli te dwa dni pełne muzycznych doznań.

– Muszę przyznać, że to był wyjątkowy festiwal i spełnił nasze oczekiwania. To ten rodzaj rozrywki, który chcemy dostarczać na lata. Podczas pierwszego spotkania z Panem Burmistrzem obiecałem mu, że w ciągu 5 lat zrobimy najlepszy festiwal w regionie, który będzie nawiązywał do muzyki folkowej, jazzu i klasyki. Jestem mu winny przeprosiny. Zrobiliśmy to w 3 lata – powiedział z dumą koordynator i współtwórca festiwalu, Marek Osika.

Podkreślił przy tym wyjątkowość miasta i panującej tutaj atmosfery:

– Chciałbym podziękować mieszkańcom Grybowa, którzy zawsze przyjmują nas z gościną, uśmiechem i radością. Czuję niezwykłą dumę, kiedy zapraszam na festiwal kolejnych przyjaciół i ci mówią jedną rzecz: to miasto jest wspaniałe, a tutejsza gościnność – wielka i wyjątkowa.

CO PRZYNIESIE PRZYSZŁOŚĆ?

Festiwal „Rozstaje Kultur” wpisuje się w wielkie wydarzenie, którym jest Jesień Grybowska. Chociaż byliśmy świadkami dopiero trzeciej edycji, zdaje się, że festiwal na stałe zagości w kalendarzu miasta. Przez ostatnie dwa dni Kino „Biała” w Grybowie przerodziło się w prawdziwą stolicę kultury.

– Coś, co jeszcze kilka lat temu było dla mnie marzeniem, teraz mogło się spełnić. Już teraz zapraszamy na przyszły rok. Mamy wiele niespodzianek. Planujemy między innymi koncert poświęcony twórczości Zbigniewa Wodeckiego – zdradza współtwórca festiwalu, Karolina Krupa.

Podczas tegorocznej edycji publiczność mogła nie tylko podziwiać kunszt artystów, lecz także wspomóc zbiórkę na trzyletnią Nikolę cierpiącą na zespół Retta. Dopełnienie festiwalu stanowiła wystawa prac Wojciecha Pająka.

Wiele razy podkreślano rolę burmistrza Pawła Fydy, jak i dyrektor Miejskiego Centrum Kultury, Czytelnictwa i Edukacji w Grybowie, Anety Galei-Ligęzy przy owocnej współpracy z organizatorami festiwalu. To piękne, że kultura w Grybowie zatacza coraz szersze kręgi. Dzięki „Rozstajom Kultur” nie rozstaniecie się z dobrą muzyką.

Tekst: Justyna Śmiertka (Regionalny Portal Informacyjny Grybów24.pl)
Zdjęcia: Mateusz Książkiewicz (Regionalny Portal Informacyjny Grybów24.pl)

Pełna FotoKronika dostępna na stronie: Regionalny Portal Informacyjny Grybów24.pl