W dniu 14 listopada br. odbyło się spotkanie podsumowujące Jubileuszowy XV Konkurs Poetycki pt. „Echo moich gór” ogłoszony przez Bibliotekę – Miejskiego Centrum Kultury, Czytelnictwa i Edukacji w Grybowie.
Wzięło w nim udział 34 osoby z różnych zakątków Polski. Przeważająca część konkursowiczów była z Grybowa lub okolic ale byli też uczestnicy z odległych stron Polski m.in. z: Warszawy, Trzebnic (woj. dolnośląskie), Białobrzegów (woj. mazowieckie) czy Zelowa (woj. łódzkie). Konkurs przeznaczony był dla osób piszących amatorsko. Tematyka wierszy miała dotyczyć: gór, krajobrazów, architektury, przyrody czy zabytków naszego regionu.
Organizator powołał Jury w następującym składzie:
- Adam Ziemianin – poeta z Krakowa,
- Aneta Korzeniowska – nauczyciel języka polskiego w SP N1 w Grybowie,
- Maria Adamik – nauczyciel języka polskiego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Siołkowej.
Komisja konkursowa odbyła posiedzenie w dniu 5 listopada 2018 roku i przyznała nagrody następująco:
Kategoria dzieci
- I miejsce – „Opowieść” – godło TURYSTA – Wiktoria Koszyk kl. VI a, SP Nr 1 w Grybowie
- II miejsce – „Przebudzenie” – godło MAŁY KSIĄŻĘ – Wojciech Aleksander kl. VII a, SP Nr 1 w Grybowie
- II miejsce – „Góry – tam jodły szumią poezją” – godło ANONIM 2006 – Kamila Ziółko kl. VI c, SP Nr 1 w Grybowie
Wyróżnienia:
- „Z ziemi do nieba” – godło Miłośniczka gór – Izabela Michalik kl. VI c, SP Nr 1 w Grybowie
- „Beskid Niski – jest nam bliski” – godło Pan Kleks – Maria Olchawska kl. IV a, SP w Białej Niżnej
Kategoria młodzież
- I miejsce – zestaw wierszy – godło A-01 – Jan Rola kl. III Gimnazjum w Siołkowej
- II miejsce – ” Rozmowa z duszą” – godło Poetka – Patrycja Kiełbasa kl. VIII c, SP Nr 1 w Grybowie
- III miejsce – „Sonet grybowski” – godło Mietek – Mikołaj Matusik kl. VIII b, SP Nr 1 w Grybowie
Wyróżnienia:
- „Tu są” – godło Odkrywca – Izabela Klocek kl. VIII c, w SP Nr 1 w Grybowie
Kategoria dorośli
- I miejsce – zestaw wierszy – godło Górczyk – Jakub Ptasznik z Warszawy
- II miejsce – zestaw wierszy – Czarna owca – Renata Malinowska z Trzebnic
- III miejsce – zestaw wierszy – godło Kruk Poego – Maciej Henryk Modzelewski z Białobrzegów
- III miejsce – zestaw wierszy – godło Czuhajster – Krzysztof Rejmer z Warszawy
Wyróżnienia:
- ” Spojrzenie” – godło Literat – ks. Janusz Mąka z Grybowa
- „Zawsze pod wiatr” – godło Forsycja – Daniela Bednarek z Zelowa (woj. łódzkie).
Spośród nadesłanych prac na konkurs poetycki pt. „Echo moich gór” komisja konkursowa wybrała i nagrodziła 15 uczestników, którzy wykazali się szczególnym talentem artystycznym.
Postanowiono nagrodzić i wyróżnić utwory charakteryzujące się przede wszystkim trafnym ujęciem tematu, kunsztem literackim, wrażliwością na otaczający świat oraz własnymi odczuciami i wrażeniami związanymi z nadesłanymi utworami.
W przypadku uczniów brano również pod uwagę sprawność językową i znajomość gramatyki języka ojczystego.
Jury wyraziło zadowolenie z wysokiego poziomu nadesłanych prac i uważa za celowe kontynuowanie w przyszłości takiego konkursu.
Po rozdaniu nagród i wyróżnień odbyło się spotkanie z zaproszonym poetą – Adamem Ziemianinem. Autor przeszło 30. książek urodził się w Muszynie. Najpierw ukończył Studium Nauczycielskie i pracował jako nauczyciel w okolicach Żywca, a następnie studiował filologię polską na UJ. W 1977 rozpoczął pracę jako dziennikarz w piśmie Kolejarz, następnie pisał dla gazety Echo Krakowa. Był też dziennikarzem Gazety Krakowskiej. Wcześniej był m.in. flisakiem na rzece Poprad, inwentaryzatorem, latał też na szybowcach.
Debiutował wierszem „Święty Jan z Kasiny Wielkiej” w lutym 1968 r. na łamach Życia Literackiego. Pierwszy tomik „Wypogadza się nad naszym domem” ukazał się w Wydawnictwie Literackim w 1975 r. Przez Ryszarda Matuszewskiego został uznany za jeden z najciekawszych debiutów tego roku.
Znany jest jako autor tekstów do piosenek śpiewanych przede wszystkim przez: Stare Dobre Małżeństwo i Krzysztofa Myszkowskiego. Po twórczość Adama Ziemianina sięgali także: Elżbieta Adamiak, Jacek Wójcicki oraz zespoły: Wolna Grupa Bukowina czy Stare Dobre Małżeństwo.
Należał do Związku Literatów Polskich, a obecnie jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Należy również do PEN CLUBU. W 1993 r. obchodził 25 lecie pracy twórczej. Z tej okazji w Krakowskiej Filharmonii odbył się uroczysty koncert, w którym wystąpili przyjaciele śpiewający i recytujący jego wiersze. Koncert zgromadził tłumy miłośników poezji. Był również retransmitowany przez krakowską TV. 21 czerwca 1999 r. w krakowskich Sukiennicach otrzymał Złoty Laur za Mistrzostwo w Sztuce przyznany przez Krakowską Filię Fundacji Kultury Polskiej.
Jest laureatem Łódzkich Wiosen Poetyckich, konkursu im. Jana Śpiewaka. W lutym 2006 za tom poezji „Makatki”, a w kwietniu 2013 za wspomnieniową powieść „Z nogi na nogę” otrzymał Nagrodę Krakowska Książka Miesiąca przyznawaną przez Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie. W 2007 r. ukazał się tom „Przymierzanie peruki” – najbardziej bolesny, opisujący chorobę i śmierć żony – Marii. Za książkę tę przyznano poecie Nagrodę im. Władysława Orkana(2008). W 2017r za tom poezji „Zakamarki” został nominowany do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego.
Prace Pana Adama Ziemianina tłumaczono m.in. na język angielski, niemiecki, rosyjski, włoski.
Organizator z okazji Jubileuszu zafundował wszystkim uczestnikom pamiątkowe dyplomy, książki oraz słodycze.
Serdeczne podziękowania pragniemy skierować do sponsora Pana Bogdana Święsa – właściciela Firmy – DROGERIA w Grybowie – za pomoc, życzliwy gest i okazane wsparcie oraz ufundowane nagrody wszystkim laureatom konkursu.
Tekst/Foto: Marzena Hotloś
KATEGORIA DZIECI
„Opowieść”
Widzę jesień
Widzę jak rzuca się w objęcia gór,
W korony grybowskiej ziemi.
Ciągnąc srebrzystym smyczkiem po rannej rosie
Budzi harfistę,
zasiada na tronie.
Owija szalem szklanych nutek liście…,
Które niczym dzwonki cichutko wołają skrzypków.
Widzę jak bierze w objęcia wiatr i dyryguje,
By odżyła akustyka
W górskich szczytach.
Widzę jak ubiera wszystko w złociste stroje.
Widzę jak wszystkie swe dzieła składa w jedną całość,
Jak niesie górską muzykę rzeką Białą.
Widzę jak szarpie za struny ludzkich serc.
I miejsce – Wiktoria Koszyk, kl. VI a SP Nr 1 w Grybowie
„Przebudzenie” („Grybowski Świt”)
Świt, budzisz moje szalone życie
i dostojne grybowskie góry wtulone w chmury
przyciąga oko, gdzie tylko spojrzę
skapana w barwach rodzinna ziemia.
Szczyty sięgają nieba
ziemskiej podstawy im trzeba
okazuje potęgę niebo płynące błękitem
przyozdobione wdzięczną nutą…
Poranek wydobywa się z tunelu mgieł
tak jeszcze muszę zmrużyć powieki
nie mogąc udźwignąć na rzęsach
obfitości złocistych promieni…
Co rano czeka, na tych kilka kosmyków
mgieł porannych, promyków słońca
co muska delikatnością i pięknem
zatrwożoną twarz…
II miejsce – Wojciech Aleksander, kl. VII a SP Nr 1 w Grybowie
„Góry – tam jodły szumią poezją”
Góry nie są jedynie szczytem,
ale sentymentem przywołującym wspomnienia,
nawołującym do nieodkrytej radości, smutku i żalu jednocześnie.
Poznając ich historie czujemy,
jakby ta szara, nieznacząca nic skała stała się duszą,
przyjacielem uśmiechającym się do nas z wysokości, życiem tak cennym dla nas.
Wnikając w ich dzieje,
czujemy zrozumienie dla ich surowego wyglądu,
coraz bardziej ufamy im, przywiązujemy się i zbliżamy do nich.
Im dłużej trwa nasz sentyment do gór,
tym bardziej cenimy ich chropowatą powłokę,
smutny kolor, szarą nicość.
Im bardziej cenimy je i szanujemy,
tym bardziej wzrasta szansa na łaskawość z ich strony,
ciągłe zrozumienie.
Patrząc dumnie z wysoka,
oceniają nas czujnym wzrokiem.
Nic nie umknie przed nimi, nic się nie ukryje,
one wiedzą.
III miejsce – Kamila Ziółko, kl. VI c SP Nr 1 w Grybowie
„Z ziemi do nieba”
Góry Grybowskie niby banalne,
a jest w nich nuta nadzwyczajności.
Jakby ta tragedia pomordowanych pod Matelanką
zatarła obraz obojętności, przerwała milczenie.
Mają w sobie coś nieprzeciętnego,
Czego nie zobaczą ci, którzy chcą zrobić
z siebie dorosłego.
Ogromne wyzwanie zmuszające nas
do podniesienia wzroku,
małe zafarbowanie ludzkiego losu.
Pełne docenianie czasu,
patrzenie dalej niż sięga źrenica.
To ludzkie spiętrzone marzenia
dzielone z innymi,
niekiedy ktoś po nich depcze,
inny razem ktoś cicho szepcze
„życzę ci ich spełnienia”.
Wyróżnienie – Izabela Michalik, kl. VI c SP Nr 1 w Grybowie
„Beskid Niski – jest nam bliski”
Beskid Niski jest nam bliski
No i nie tak bardzo niski
W sercach naszych taka troska
Najbliższa nam Ziemia Grybowska
Grybów wzgórza ozdabiają
I splendoru mu dodają
Każdy zna je i podziwia
Nawet babcia ma sędziwa
Kto nie słyszał o tym może
Że najwyższe z nich Jaworze
Drugi Chełm się prezentuje
Swym urokiem nas czaruje
Matelanka bardzo wielu
Nas zachęca do spaceru
Rosochatka każdy czuje
Pięknie się nam prezentuje
I Kozieniec bardzo bliski
Znany przecież jest nam wszystkim
A Maślana Góra? – spoko
Jest tam przecież Morskie Oko
Inne wzgórza tez urocze
Chętnie na nie dziś wyskoczę
Pokazujmy, zachęcajmy
Z przyjaciółmi je zwiedzajmy
Zapraszajmy wielu gości
By ujrzeli nasze włości
Dzisiaj wielce się radujmy
Niepodległość swą świętujmy
Moi drodzy czy Wy wiecie
Że setna rocznica przecie
Wolnością się więc radujmy
Za nią Bogu podziękujmy.
Wyróżnienie – Maria Olchawska kl. IV a SP w Białej Niżnej
KATEGORIA MŁODZIEŻ
„Biała Muza”
Pocięta
Przez dzień
Przecinająca
Brzegi codziennej egzystencji
Toczy w sobie kryształy
Nie wchodzę, żeby się nie poranić
Jej pięknem.
Roznosi sztywne kamienne powietrze
Karmi nim ryby
Dotyka skalistych wybrzeży
Przyszywa wszystkie zachwyty
Do jednej przezroczystej wstęgi
Przelewa się miedzy szczytami
Niszczy, demoluje, zalewa, podmywa
Jest
Jesteś
i za to Cię kocham
I miejsce – Jan Rola, kl. III Gimnazjum w Siołkowej
„Rozmowa z duszą”
Mam takie miejsce w głębi duszy
Gdzie mogę skryć się kiedy trzeba.
Tu w cieniu dzikiej głuszy
Znajduje azyl, skrawek grybowskiego nieba.
Piękne to miejsce, pełne wdzięku i czaru.
Dostępu broni las bezkresny moich marzeń.
U stóp nieśmiały nurt tęsknoty
Fala swą śpiewa rytm odwieczny.
Przez skalne progi Jaworza, wód kaskadą
Spada w dół wiejski potoczek w stawu toń głęboką.
A w kroplach wody gwiazd miliardy
Zapala słońce barwa złotą.
Powierzchnia wspomnień niczym lustro
Odbija górskie szczyty w dali
I tak tu cicho, tak tu pusto,
Że serce samo przyrodę chwali.
Marzenia lęku tu nie mają,
Podchodzą do mnie bez obawy.
Zmysłowe wrażenia koncert dają,
Jak zielona świeżość młodej trawy.
II miejsce – Patrycja Kiełbasa, kl. VIII b SP Nr 1 w Grybowie
„Sonet grybowski”
U stóp wzgórza wstaje wczesnym rankiem
Szum łąk, śpiew ptaków i niebo niebieskie
Na drzewach widnieją barwy istnie królewskie
Myślę, by zostać tej krainy kochankiem.
Człowiek na Jaworzu patrzy w dal ciekawy
Mgła oplata podnóża Rosochatki
Tworząc wzory, niczym sunące po morzu statki
A strumyk po zboczu pędzi modrawy.
Ja siedzę samotnie w milczenie wsłuchany
Pod cisem, żałośnie z głową w rękach skrytą
Niepewnością, czy warto iść dalej, ciągle oplatany.
Lecz w tej ciszy da się słyszeć wołanie
Wstaje więc, wciąż mocno niepewny
A jednak trzeba odpowiedzieć na natury wezwanie.
III miejsce – Mikołaj Matusik, kl. VIII b SP Nr 1 w Grybowie
„Tu są”
Tu nie ma tylko pięknych słów
Które nic nie znaczą
Są tylko chwilą, cząstką zapomnienia
– tu są
Takie miejsca w skale
Które nigdy
Słońca nie zobaczą
– tu są
Takie miejsca na ziemi
Gdzie najcenniejsze
Jest milczenie
– tu są
Wspomnienia niezwykłych przeżyć
Ważnych tylko dla mnie
Cudne formacje krajobrazu
– tu są
Ukochane Grybowskie Góry
Wyjątkowe, ciągle zdobywane,
Niepowtarzalne.
Wyróżnienie – Izabela Klocek, kl. VIII c SP Nr 1 w Grybowie
KATEGORIA DOROŚLI
„Nikifor”
Bo wszyscy patrzymy na świat po swojemu, tak
pomyślałem, no bo jak inaczej, inaczej się nie da, każdy
w swoich oczach ma swój własny obraz. Chyba
dlatego malowałem, no bo dlaczego, po prostu brałem
do ręki pędzelek, kredkę, ołówek. I to jestem ja, w każdym
kolorze, w każdym kształcie. To moja dusza, mój
spokojny lub szalony duch. Ja malowałem tak, jak krowa
gryzie trawę, nie inaczej. Jak ptak lata, jak pies szczeka, no bo
inaczej nie można. Drzewo tam rosło, więc poszedłem i
narysowałem. I ono było podobne, chociaż nie to samo. Bo potem
przyszła zima, a u mnie w domu na obrazie drzewo ciągle
zielone i słyszałem jak szumi. A kot spał na podłodze i ciepło
w domu było, chociaż na dworze śnieg i drzewo czarne, bez
liści. Więc dlatego ja malowałem, żeby to drzewo było
zawsze zielone, jak moja dusza, jak mój duch spokojny
lub szalony.
I miejsce – Jakub Ptasznik z Warszawy (Górczyk)
„Modlitwa w Górach Grybowskich”
Dziękuję Panie ci
Za Grybowskie Góry bo stąd jest bliżej nieba,
Choć idę sama nie brak niczego
W górach jest wszystko co trzeba
Tutaj Jaworze wznosi mnie
Do Ciebie na swym
Łagodnym grzbiecie
Ręce rozkładam zamykam oczy
Co góry mi powiecie?
Zaraz Postawne, a za nim Chełm
Odezwą się szmerem, westchnieniem
Na ich szczytach moc płynie z krzyża,
Ten krzyż jest odpocznieniem
Dziękuję Panie ci
Za Grybowskie Góry gdy cieniem dzień się kładzie
Gdy świetliki suną świetliście
Po nieba autostradzie,
stąd bliżej nieba,
Grybowskie Góry
Milcząco nas unoszą
Milczące na nich bieleją krzyże
Za nas milcząco proszą
II miejsce – Renata Malinowska z Trzebnic (Czarna Owca)
„Jesień w Górach Grybowskich”
Jesień ma w garści purpurę i płatki złota, buty podkute tęczą z liści,
podszewka nieba wiatrem chrzęści – pod pręgierzem pręży ramiona.
Kiermasz chmur.
Jedna ma srebrne krople w kieszeni – perły, które połyka spragniona ziemia,
inna markerem obrys gór zbiera w odcieniach brązowości.
Tu rodzą się anioły i światki z fujarką przy ustach,
tu zegar tyka latami i nigdy się nie spóźnia.
Każdy świt plecie się nabożną pracą, jabłkami w wiklinowym koszyku,
paciorkami drewnianego różańca błyszczącymi od codziennego dotyku.
Tu tupie jeż po ledwo widocznej ścieżce,
a góra jest obwiązana sznurami górskich szlaków.
Pękły wiadra Boga – malarza, rozlały się żółcieniem i oranże Tycjana,
a szafrany i bursztyny, starannie przykrywają zieleń Veronese’a.
Tylko gdzieniegdzie szare wisiory pajęczyn
rozpięte niczym hamaki między gałęziami i uschnięte strzelające badyle.
Urodziły się rzeki rdzawości, ugier i ochra w koronie,
codzienność rozpala się w sześcianie jesienności, kolor w kolorze tonie.
III miejsce – Maciej Henryk Modzelewski z Białobrzegów (Kruk Poego)
„Chełm nad Grybowem”
Codziennie zanim wstanie słońce
Wypełza spomiędzy gór ten zielony jaszczur
I nieruchomieje ponad miastem
Leży aż do zmroku
Patrzy gdzieś w dal wysoko ponad domami
Potem odpełza
Nikt nie wie czego on chce
Może tylko wygrzewa w słońcu stare kości
Może czasu strzeże
Bo przecież kiedyś przyjdzie dzień
Gdy nie będzie już czego pilnować
III miejsce – Krzysztof Rejmer z Warszawy (czuhajster)
„Spojrzenie”
Wpisany w rzeczywistość czasu
Przestrzeni, granic horyzontu
Zanurzony w morzu ludzkich marzeń
Spełnienie ofiaruje oczekiwań spojrzenie…
Delikatne, niby płatek kwiatu
W ogrodzie ludzkich pragnień
Otoczony tkanym marzeniem
Ludzkiego serca…
Sercem patrzy się najlepiej,
Prawda jest to odwieczna
Zamknięta w świecie piękna
Odbita blaskiem potęgi gór…
Góry, zawsze Je kochałem!
Powiew wiatru z szczytów
Niesiony zapowiedzią mocy
Tej, co spływa niby oddech Boga…
Widzę sosnę, co walczy na szczycie
Mocuje się z życiem
Korzeni siłą w twardej skale
Życiem, co się nie poddaje…
Tatr majestat
Śpiącego rycerza jak ludzkie nasze marzenia
Czekające przebudzeni
W czasie właściwym…
Bieszczad piękno rozległe
Karpat, zachwyt głęboki
I ten krajobraz najbliższy sercu
Wspaniałość niepowtarzalna Beskidu…
Wiele okazuje swych twarzy
Wiosny zieleń nadziei
Lata pełnia życia
I jesień babiego lata, która zbliża do bieli zimy…
Widzi, wszystko to siła naszego spojrzenia
Oczy, które nigdy nie tracą blasku i jasności
Nie zagub nigdy swej Małej Ojczyzny
Wróć tutaj na ziemie grybowską, nawet gdy setki dzielić Cię będą kilometrów
Tutaj zawsze jesteś u siebie, bo tutaj Boga dostrzegło Cię serce
Tego ludu jesteś częścią, tych Gór, które zawsze będą Twoim domem
Pamiętaj w swoim spojrzeniu…
Wyróżnienie – ks. Janusz Mąka z Grybowa (Literat)
„Zawsze pod wiatr”
Zawsze pod wiatr
życie nas gna
słońce czy deszcz
czy szara mgła
musimy iść
nim braknie dnia
i cieszyć się
co los nam da
Po ciemny zmierzch
od świtu dnia
nim braknie tchu
przełam swój strach
i choćby wiatr
w oczy ci wiał
wstań, podnieś się
i dalej trwaj
Odważnie idź
dzień każdy łap
kamień spod nogi
odrzuć i wstań
niech włosy twe
rozwiewa wiatr
jak góra trwaj
patrz w stronę gwiazd
Wyróżnienie – Daniela Bednarek z Zelowa (woj. łódzkie) (Forsycja)