Wtorek… szóstego grudnia… długo wyczekiwany dzień, w którym dzieci jak zaczarowane same szybko wstały i bez żadnego ociągania pojawiły się w przedszkolu. Każde dziecko cały rok ciężko pracowało na to aby właśnie w tym dniu spotkać Świętego Mikołaja i móc odebrać od Niego podarunek.
Nasi podopieczni bardzo starają się… „być grzecznym” i doskonale wiedzą że Mikołaj… „cały czas na nich patrzy”. Od samego rana dzieci podekscytowane wyczekiwały Świętego nasłuchując radosnego okrzyku „ho, ho, ho!” i odgłosów dzwonków sań.
Za każdym razem gdy tylko otwierały się drzwi od sali wszystkie dzieci aż zatrzymywały oddech z wrażenia. Aż w końcu rozległo się mocne pukanie do drzwi, te uchyliły się a w progu stanął On… Święty Mikołaj!
Gdy zasiadł wygodnie na specjalnie przygotowanym fotelu w towarzystwie aniołów i elfów nastała cisza. Dzieci przywitały gościa i nastąpił długo wyczekiwany moment… wręczania prezentów. Mikołaj niczym gwiazdor dzielnie pozował do zdjęć biorąc na kolana kolejno po sobie dzieci. Każda z grup w ramach podziękowania za przybycie i otrzymane podarunki wyrecytowała dla Świętego Mikołaja wierszyk lub zaśpiewała piosenkę.
Atmosfera spotkania była magiczna. Każdy w tym dniu został obdarowany prezentem. Gdy tylko nasz gość się z nami pożegnał szeleszczące paczki w rączkach dzieci zostały otworzone. Bardzo się cieszyły z podarunków które otrzymały. Wracając do domu z wypiekami na twarzy opowiadały swym Rodzicom o spotkaniu jakie miało miejsce w przedszkolu „Pod Topolą”.
„Mikołaju bardzo dziękujemy za odwiedziny i za radość jaką podarowałeś naszym podopiecznym. Do zobaczenia za rok!”.
Autor: Barbara Żwirecka-Krok
fot. Barbara Żwirecka-Krok