Kilkuset ratowników spod znaku św. Floriana wzięło wczoraj (8 maja) udział w Gminnych Obchodach Dnia Strażaka w Grybowie. Furorę, jak zawsze zrobiły zabytkowe strażackie sikawki ciągnięte przez konie.
Gminne Obchody Dnia Strażaka rozpoczęły się tradycyjnie uroczystą mszą świętą, która została odprawiona w intencji ratowników i ich rodzin w Bazylice Mniejszej w Grybowie. W strażackim świecie wzięli udział druhowie z siedemnastu jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Warto przypomnieć, że w gminie Grybów działa aż szesnaście takich jednostek, a w Grybowie – jedna.
Po nabożeństwie uczestnicy święta, przy dźwiękach Orkiestry z OSP we Florynce, przeszli do Parku Miejskiego w Grybowie, gdzie pod Pomnikiem Ofiar Faszyzmu złożyli wiązankę kwiatów. Uroczystość strażacka zbiegła się bowiem z 71.rocznicą zakończenia II wojny światowej. Dalsza część obchodów odbyła się już na stadionie miejskim.
Z okazji strażackiego święta życzenia ratownikom–ochotnikom złożyli burmistrz Grybowa Paweł Fyda, przewodniczący Rady Gminy Grybów Jan Radzik oraz st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu.
Wczorajsze święto było również okazją do złożenia podziękowań druhowi Marianowi Chronowskiego, którzy przez ostatnie dwadzieścia lat pełnił funkcję prezesa Zarządu Miejsko-Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Grybowie. Obecnie jest on wiceprezesem, a na prezesa w ubiegłym miesiącu wybrano burmistrza Grybowa Pawła Fydę.
Jak zawsze furorę zrobiły zabytkowe strażackie sikawki. W tym roku ulicami Grybowa przejechały dwa takie odrestaurowane pojazdy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Siołkowej i Grybowa-Białej Wyżnej. Starą, zabytkowa sikawkę ma także OSP Kąclowa.
– Pojazdy te zostały pieczołowicie odnowione – mówi st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Podają one wodę. Pojazdy te biorą udział w dorocznych międzynarodowych zawodach zabytkowych sikawek strażackich, które odbywają się w Zębie na Podhalu.
Autor: (MACH)
fot.: PSP w Nowym Sączu